Jak kupować w e-sklepach zagranicznych, żeby nie przepłacać?
Internet jest dla konsumentów niewyczerpalnym źródłem możliwości dokonywania zakupów i korzystania z rozmaitych usług – nie tylko za pośrednictwem serwisów polskich, ale i zagranicznych. Co Polacy najchętniej kupują w zagranicznych e-sklepach? Na co powinni uważać i jak dokonywać płatności, aby jak najwięcej zaoszczędzić?
2015-11-02, 12:19

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Ipsos, już ponad 70 proc. Polaków robi zakupy przez Internet. 16 proc. z nich zamawia towary w sklepach zagranicznych – zarówno europejskich, jak i tych zza oceanu, głównie amerykańskich i chińskich. Co przemawia za coraz częstszym wyborem zagranicznych e-sklepów? Badani internauci jako najważniejszy czynnik podawali cenę (48 proc.) oraz znacznie większy wybór produktów (45 proc.). Czego warto szukać w zagranicznych e-sklepach?

Co kupujemy za granicą?

W zagranicznych sklepach typu e-commerce chętnie nabywamy towary znanych marek, które możemy tam dostać w dużo niższej cenie. Drugą grupę pożądanych produktów stanowią te, które są w kraju nadal trudne do zdobycia. Raport Dostępność marek w Europie Środkowej i Wschodniej wykazał, że rośnie liczba transakcji zagranicznych, opiewających na niewielkie sumy, nieprzekraczające stu złotych. Oznacza to, że coraz więcej z nas nabywa za pośrednictwem zagranicznych serwisów takie produkty, jak muzyka (pliki do ściągnięcia po uiszczeniu opłaty), e-booki, elektroniczne wydania prasy i gry.

Najczęściej jednak sprowadzamy do Polski elektronikę, odzież, gry, zabawki, kosmetyki i perfumy. Markowe ubrania zakupione w USA, Niemczech czy Wielkiej Brytanii mogą być nawet o połowę tańsze niż w Polsce. Sprzęt elektroniczny tańszy jest w USA (ceny niższe o ok. 35 proc.)i w Wielkiej Brytanii (o 27 proc.). Często kupujemy elektronikę także w Niemczech. Jest to podyktowane tylko częściowo ceną, która jest niższa o średnio 16 proc. w stosunku do polskiej. Za zakupami u zachodniego sąsiada przemawia bliskość geograficzna, która oznacza krótszy czas oczekiwania na dostawę. Prawdziwym królestwem dla miłośników sprzętu elektronicznego, gadżetów oraz gier i zabawek są chińskie e-sklepy, które pozwalają nam zaoszczędzić nawet do 55-57 proc. polskiej ceny (źródło: http://komercyjnie.com/gdzie-polacy-najczesciej-kupowali-za-granica-raport-paypal/).

W 2013 roku Polacy robiący zakupy w zagranicznych e-­sklepach, najczęściej nabywali towary z USA (28 proc. nabywców), Wielkiej Brytanii (23 proc.), Niemiec (19 proc.) oraz z Chin (16 proc.).

Płatności w sklepach zagranicznych

Kiedyś zapłata za produkt kupiony za granicą mogła nastręczać problemów. Na szczęście dzisiaj coraz więcej e-sklepów otwiera się na konsumentów z różnych państw i oferuje rozmaite metody płatności. Także klient ma więcej opcji do wyboru. Jeśli często dokonujemy transakcji zagranicznych, przyda nam się konto walutowe wraz z przypisaną do niego kartą. Będziemy mogli wówczas zapłacić za zakupione towary w lokalnej walucie: w dolarach, euro czy funtach. Unikniemy jednocześnie niekorzystnego przeliczenia złotówek na obcą walutę po kursie bankowym. Znacznie korzystniej wymienimy waluty, korzystając z usług kantorów internetowych. Ekantory oferują swoim klientom kursy atrakcyjniejsze, niż te proponowane przez banki, umożliwiając niemałe oszczędności.

Wymiana online jest szybka, wygodna i bezpieczna – zapewnia Katarzyna Mazurkiewicz Kierownik Marketingu serwisu ekantor.pl. Aby założyć konto musimy posiadać dwa rachunkijeden złotówkowy, drugi walutowy. Intuicyjność i przejrzystość serwisu to podstawa sprawnego funkcjonowania ekantorów.

Zagraniczne zakupy online – na co zwrócić uwagę?

Ceny towarów w zagranicznych e-sklepach mogą być niższe, ale kalkulując koszty, zwróćmy uwagę nie tylko na kurs wymiany, ale i na opłaty dodatkowe – przede wszystkim koszty wysyłki do Polski. Za dostawę szybszą niż w ciągu trzech tygodni niektóre sklepy – zwłaszcza te zza oceanu – liczą sobie sporą sumę. Na zagranicznych aukcjach nierzadko spotkamy też sprzedawców, którzy zachęcają kupującego bardzo niską ceną towaru, ale rekompensują sobie ją podwyższonymi kosztami wysyłki. Z drugiej strony coraz liczniejsze e­-sklepy oferują darmową dostawę, ale warunkiem jest zrobienie zakupów za kwotę przekraczającą ustalony próg. Zdarzają się też sprzedawcy e-commerce, którzy nie wysyłają towarów do Polski. Z pomocą przyjdą wówczas serwisy, które oferują kupno towarów w sklepach zagranicznych wraz z wysyłką do Polski.

Kupując za granicą, weźmy też pod uwagę cło i podatek VAT. Produkty zakupione na terenie Unii Europejskiej nie podlegają ocleniu, ale inaczej może być w przypadku państw spoza UE. Stawki celne regulowane są przez unijny system Taric. Jego polskim odpowiednikiem jest ISZTAR. Cło nie obowiązuje w przypadku zakupu telefonów komórkowych, cyfrowych aparatów fotograficznych, kamer wideo oraz konsoli do gier. Ponadto istnieje sposób, by przesyłki o wartości poniżej 45 euro mogły zostać zwolnione z podatku VAT. Wystarczy poprosić sprzedawcę, aby oznaczył przesyłkę jako prezent (ang.gift). Nadawcą paczki powinna być wówczas osoba prywatna, a nie sklep internetowy.

Internet otwiera przed klientami mnóstwo możliwości. Oferuje dostęp do towarów, których zakup w Polsce graniczy z cudem, a ponadto umożliwia znaczne oszczędności. Wystarczy mądrze wybrać sklep, skalkulować koszty i zapłacić najbardziej korzystną metodą.

KONTAKT / AUTOR
Aniela Agopsowicz
Analityk walutowy
ekantor.pl sp. z o.o. sp. k.
ZAŁĄCZNIKI
ekantor_logo.png
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.